środa, 25 lutego 2015

Pasja?- coś na prawdę ważnego

Dzisiejszy dzień można uznać za udany.  Nawet bardzo :)
Nie wiem czy Wy też tak macie, ale ja nie mogę żyć bez niektórych rzeczy.  A między innymi nie mogę żyć bez pasji :)
Jak już pisałam w pierwszym poście lub w rubryce "O mnie" mam mnóstwo pasji.  Między innymi gram w piłkę, jeżdżę konno, gram na gitarze, pianinie, flecie, piszę książki, dużo czytam i wiele wiele innych ;) 
Dzisiaj chciałam troszeczkę opisać jazdę konną.
No więc jeżdżę od 3 lat dokładnie od 10 maja. Moim ulubionym koniem jest Texas i Hmed. Texas to pół Arab, a Hmed to haflinger.
Konie to dla mnie inny świat.  To dla mnie coś gdzie mogę zapomnieć o wszystkich problemach. Jazda konna to niezwykły Sport...  Dlaczego?  Dlatego, że pracuje się z żywym stworzeniem.  Z czymś co się do Ciebie przywiązuje i ufa Ci. Praktycznie 80% osób, które znam z mojej pasji się po prostu wyśmiewa. Praktycznie bezpodstawne. Jeźdźcy stają się kimś innym, gorszym dla piłkarzy, siatkarzy itd. 

Na koniach poznałam  też świetnych przyjaciół - Gaba, Ania :D

Ja nigdy tego nie zostawię. Jest to część mojego życia, która zawsze będzie gdzieś we mnie. Nie obchodzi mnie zdanie innych. Chce być po prostu sobą!

Zostawiam Was ze zdjęciami z koni :)

3 komentarze:

  1. Świetny post !

    Ja nigdy nie jeździłam konno ... Ale ogólnie bardzo lubię zwierzęta :)

    http://blakedlife.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Na pewno wpadnę na Twojego bloga ;)

      Usuń
  2. fajny post ! i zdjecia
    zapraszam http://oliwialiv.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń