Dzisiejszy dzień można uznać za udany. Nawet bardzo :)
Nie wiem czy Wy też tak macie, ale ja nie mogę żyć bez niektórych rzeczy. A między innymi nie mogę żyć bez pasji :)
Jak już pisałam w pierwszym poście lub w rubryce "O mnie" mam mnóstwo pasji. Między innymi gram w piłkę, jeżdżę konno, gram na gitarze, pianinie, flecie, piszę książki, dużo czytam i wiele wiele innych ;)
Dzisiaj chciałam troszeczkę opisać jazdę konną.
No więc jeżdżę od 3 lat dokładnie od 10 maja. Moim ulubionym koniem jest Texas i Hmed. Texas to pół Arab, a Hmed to haflinger.
Konie to dla mnie inny świat. To dla mnie coś gdzie mogę zapomnieć o wszystkich problemach. Jazda konna to niezwykły Sport... Dlaczego? Dlatego, że pracuje się z żywym stworzeniem. Z czymś co się do Ciebie przywiązuje i ufa Ci. Praktycznie 80% osób, które znam z mojej pasji się po prostu wyśmiewa. Praktycznie bezpodstawne. Jeźdźcy stają się kimś innym, gorszym dla piłkarzy, siatkarzy itd.
Na koniach poznałam też świetnych przyjaciół - Gaba, Ania :D
Ja nigdy tego nie zostawię. Jest to część mojego życia, która zawsze będzie gdzieś we mnie. Nie obchodzi mnie zdanie innych. Chce być po prostu sobą!
Zostawiam Was ze zdjęciami z koni :)
Świetny post !
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie jeździłam konno ... Ale ogólnie bardzo lubię zwierzęta :)
http://blakedlife.blogspot.com/
Dziękuję :) Na pewno wpadnę na Twojego bloga ;)
Usuńfajny post ! i zdjecia
OdpowiedzUsuńzapraszam http://oliwialiv.blogspot.com/